Hej, Kochani! Jak tam po Świętach? Brzuchy napełnione? Rodzina stęskniona? Mikołaj hojny? Ja w tym roku sporo jeździłam, od jednej mamy do drugiej. Ale na szczęście był czas na leniuchowanie. Nadgoniłam parę odcinków ulubionego serialu, zrobiłam nawet coś dla Was.
Wyszło mi coś ładnego, spontanicznego i 'na szybko'. Już niedługo trzeba będzie rozebrać choinkę, ale nie musicie chować tych pięknych światełek do pudełka, by czekały na następne święta. Proponuję Wam, byście zrobili świetlną girlandę, superprostą i superszybką. A efekt jak dla mnie jest powalający.
O, tak to wygląda u mnie w sypialni :)
Do zrobienia takie girlandy potrzebujemy:
A tutaj zdjęciowy tutorial do zapisania na dysku, byście mogli do niego zawsze wrócić:
Wyszło mi coś ładnego, spontanicznego i 'na szybko'. Już niedługo trzeba będzie rozebrać choinkę, ale nie musicie chować tych pięknych światełek do pudełka, by czekały na następne święta. Proponuję Wam, byście zrobili świetlną girlandę, superprostą i superszybką. A efekt jak dla mnie jest powalający.
O, tak to wygląda u mnie w sypialni :)
Do zrobienia takie girlandy potrzebujemy:
- choinkowych światełek
- resztek kolorowego papieru (możecie przetestować papier do pakowania prezentów, jeśli macie jakieś pozostałości )
- taśmy klejącej (lub kleju, ale z taśmą szybciej)
- nożyczki (do cięcia taśmy)
- Wybieramy kawałki papieru. Najlepiej, by były w większości dość jasne, by światło miało szansę prześwitywać).
- Drzemy (lub wycinamy) papier na mniejsze kawałki, takie prostokąty na przykład.
- Zwijamy z papieru rożki i sklejamy taśmą. Pamiętajcie, by na czubku rożka zostawić odpowiednio duży otwór, przez który przejdzie lampeczka choinkowa.
- Nakładamy kolorowe rożki na lampki. Ja nie ozdabiałam wszystkich lampek tylko np. co drugą.
- Zwijamy końce rożka do środka, tak by wyglądały jak kwiatki. Postarajcie się zrobić to tak, by papier całkowicie zakrywał żaróweczkę. Uważajcie też, by rożka nie spłaszczyć za bardzo, zostawcie w środku trochę powietrza.
- Teraz wystarczy powiesić girlandę w pożądanym miejscu i włączyć :)
A tutaj zdjęciowy tutorial do zapisania na dysku, byście mogli do niego zawsze wrócić:
Mam nadzieję, że taki kursik Wam się przyda, dajcie mi znać, jeśli z niego skorzystacie :)
Całusy dla Was i do następnej notki :)