Co zrobic z resztek włóczki? Makramę!

By Mała Ichi - 06 marca

Jakiś czas temu przypomniał mi się mój projekt ze szkoły związany z krosnem. Miałam chęć to powtórzyć szczególnie, że naoglądałam się na Pintereście pod hasłem 'weaving' pięknych prac. Moja praca nie jest zbyt piękna i równa (krzywulec straszny!), ale ma swój urok. Samo przeplatanie niteczek i sznureczków było niezwykle relaksujące. I to nie jest na pewno ostatnia tego typu praca :)






Ten mój wytwór przypomina mi plażę i morze z niebieściutką wodą. Jakoś tak napawa mnie optymizmem ;)

Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam optymizmu w ten piękny dzień.
Buziaki


  • Share:

You Might Also Like

17 komentarzy

  1. Piękne! Pierwsze co pomyślałam to właśnie plaża :) Nieważne czy proste czy krzywe naprawdę ma swój urok. A właściwie to myślę że nawet takie zdecydowanie lepsze niż od linijki.
    "Samo przeplatanie niteczek i sznureczków było niezwykle relaksujące" - będę musiała spróbować, jesteś kolejną osobą która to mówi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wciąga, jak mało co! A i efekty szybko widać. Takie wesołe krzywulstwo zrobiłam chyba w 2,5 h. Dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
  2. Wygląda na prawdę uroczo :-) przypomniałaś mi o moim dywaniku, który robiłam kiedyś w podstawówce! Tzn. był to dywanik, który zaczęła pleść moja siostra, ale ona nie pokochała tworzenia rękodzieła, więc po kilku latach, gdy ja dorosłam ukończyłam go za nią. Czyli to taki nasz wspólny dywanik :-D
    Może sama wygrzebię jakieś resztki, które mi pozostały? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Resztki idą na co innego, zapomniałaś? :D A co Twojego/Waszego dywaniku to z chęcią bym go zobaczyła. Może podzielisz się blogu?

      Usuń
    2. He he, najpierw musialabym dogrzebac się gdzies u mamy do takich skarbów, bo znając ją to z pewnością gdzieś go schowała, ale pewnie szukanie trwałoby wieki... Może kiedyś by się udało :-)

      Usuń
    3. A! Zapomnialam ! Na co to się resztki zużywa??
      No dobra, takie to ładne, że darujemy Ci :-P

      Usuń
  3. Faktycznie, plaża! Czerwony pasek to parasole i rozłożone kocyki turystów :)
    Też muszę coś takiego zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Maryś to jest piękne! to że nie jest proste, dodaje mu tylko uroku! nauczysz mnie??? zawsze chciałam coś takiego zrobić hihi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nauczę, tyle ile umiem sama :) Mistrzuniem nie jestem, jak widać :D

      Usuń
  5. Ta krzywość dodaje jeszcze więcej uroku :) A kolory świetne! Energetyzujące i optymistyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł świetny :) Trochę krzywości nie zaszkodzi, bardzo osobliwa dekoracja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma swój urok. Takie zaplatanie naprawdę ma właściwości terapeutyczne ;)

      Usuń
  7. Ciekawy patent! :) Patrząc na to mam ochotę upleść coś podobnego z zamiarem wykorzystania jako dywanik:) Albo zasłonę - zasłona z włóczki, to musiałby być bajer:D
    PS Jak się mieszka przy ulicy, to grube zasłony pozwalają spać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł ale chyba niesamowicie pracochłonny! Musisz sobie sprawić porządne krosno!

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli chcesz mnie zmotywować do dalszej pracy to właśnie Ci się udało! :D