To już chyba taka mini tradycja, że na urodziny maluszka (jeśli tylko mi czas pozwala) maluję obrazek ze zwierzątkiem. Zwykle jest to zwierzę ze znaku zodiaku. Dlatego dziś na tapecie znów baran dla małej Małgosi. Baranek taki trochę w kształcie chmurek, a Małgosia jest małą pastereczką. Poprzedni baranek był dla Emi. Moja Gaja jest skorpionem, a to takie mało przyjazne zwierzątko, dlatego Gaja dostała ilustrację z leśnymi zwierzątkami. Zrobiłam też malunek dla małej Juleczki - zodiakalnego Lwa, ale nie mam zdjęcia :(
1 komentarzy
przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli chcesz mnie zmotywować do dalszej pracy to właśnie Ci się udało! :D