Jestem bardzo z siebie dumna, bo udało mi się upiec chatkę z piernika. W związku z tym, że w cukiernika bawię się od niedawna, jestem bardzo zaskoczona rezultatami swojej pracy. Według mnie są więcej niż zadowalające :D Domek wszystkim się podoba. Szczególnie przypadł do gustu mojemu kotu, który nie omieszkał spróbować kawałka piernikowej choinki. No i zdążył oczywiście wyważyć drzwiczki :P
Korzystałam z przepisu na ciasto ze strony pikini.pl z kilkoma swoimi modyfikacjami. Szablon narysowałam sama. Okienka zrobiłam z rozkruszonych landrynek. Ściany sklejałam na karmel (cukier rozpuszczony na patelni). W środku jest mały podgrzewacz, by można było rozjaśnić domek światłem. Mój domek jest mały, bo posiadam malutki piekarnik i musiałam piec każdą ścianę oddzielnie. No i w związku z tym zostało mi bardzo dużo ciasta, które zamroziłam i zrobię z niego chyba ciasteczka :)
12 komentarzy
jestem zachwycona tą chatką.
OdpowiedzUsuńchatka super :) tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńteż chcę zrobić chatkę,a le brakuje mi czasu i motywacji! Z czego zrobione są białe wzorki? ;)
OdpowiedzUsuńTo jest biały lukier. Można go zrobić samemu, ale ja kupiłam gotowy i odcięłam rożek od opakowania, by otwór wylotu był mały. Wtedy się łatwiej dekoruje. Aha, no i nie rozgrzewałam go w wodzie, by nie był zbyt wodnisty. Są też do kupienia takie pisaki cukrowe, które nadają się idealnie do dekorowania i do tego dają masę frajdy :)
OdpowiedzUsuńale czad :D ja chyba jednak nie zrobię w tym roku domku z piernika... za to właśnie skończyłam kurs baristyczny i jaram się latte art :D
OdpowiedzUsuńpiernikowy domek wyszedł idealnie:)
OdpowiedzUsuńpiękna ta chatka i kiciuś;)
OdpowiedzUsuńoh, świetny :D Przez ciebie jeszcze bardziej żałuję że nie potrafię nic upiec... A okienka są świetne, aczkolwiek nie do końca rozumiem jak można je zrobić z pokruszonych landrynek...
OdpowiedzUsuńTo proste, przed włożeniem danej ścianki do piekarnika, wkładasz do okienka trochę skruszonych landrynek. One się roztapiają pod wpływem ciepła, bo są z cukru :)
OdpowiedzUsuńkurczę domek jest przeboski, nie mogę się napatrzeć:)))) ślicznie go ozdobiłaś (śnieżynki.. ach!). Zazdroszczę domownikom:DDDDD
OdpowiedzUsuńkiedy będzie rozstrzygnięcie konkursu ?
OdpowiedzUsuńbo termin minął .
śliczny ten domek ci wyszedł! a i królik widze znajomy mi chyba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli chcesz mnie zmotywować do dalszej pracy to właśnie Ci się udało! :D