Zrobiłam! Nie znam się totalnie na tym. Nie wiem, czy są jakieś wytyczne. Wyszło mi w cały świat, takie fiubździu. Jedna strona, lepsza, druga gorsza. Ale wykorzystałam za to wszystkie 'papierowe' pamiątki z wyjazdów typu, mapki, przewodniki i bilety. Zapraszam do oglądania... A jest co oglądać. Dawno tylu fot na raz nie wrzucałam :)
14 komentarzy
Kurde Maryś wyszło super! Będziesz miała super pamiątkę! Też ostatnio zrobiłam swojego pierwszego travela i też nie mam pojęcia czy są jakieś zasady, ale bawiłam się przy tym tak genialnie, że nie bardzo mnie to interesuje hihi ;P ściskam
OdpowiedzUsuńDziękiiii :) Taki trochę burdel wyszedł w niektórych miejscach, ale masz, rację. Pamiątka super! W erze zdjęć wyłącznie cyfrowych i wyłącznie w pamięci komputera, takie albumy to prawdziwy skarb! I nieważne, że zdjęcia nieostre lub nic konkretnego nie przedstawiają. Spojrzę na nie i przypomina mi się cała wycieczka!
UsuńDzięki za miłe słowa. Buziak:*
Przepięknie utrwaliłaś wspomnienia :-) Uwielbiam wszelkie Twoje prace, za co się nie weźmiesz wychodzi przesuper :D
OdpowiedzUsuńA już się bałam, że jak jestem 'od wszystkiego' to tak naprawdę 'do niczego' :)
UsuńPrzepiękny journal! Też kiedyś myślałam o tym, żeby taki sobie sprawić, ale tyle rzeczy bym tam chciała pomieścić, że chyba bym nie mogła się zdecydować na coś konkretnego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
megshandmade.blogspot.com
a no to zrób kilka :)
OdpowiedzUsuńWyszło bardzo bardzo pozytywnie :) zatrzymane wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńTo super, że się podoba. Znaczy, że moja pierwsza próba jest całkiem udana :)
UsuńAż czuć z tego jurnalu atmosferę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :*
Usuńobłedne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAaaj :) Świetny :) Mega pozytywne strony i będzie z niego pamiątka na lata :)
OdpowiedzUsuńOj tak, coraz bardziej wciągam się w scrapowanie. :) Dziękuję za miłe słowa!
UsuńDziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli chcesz mnie zmotywować do dalszej pracy to właśnie Ci się udało! :D