Tak mnie wczoraj nagle dopadło, by zrobić naszyjnik. Potrzeba zrobienia czegoś dla siebie do noszenia wzięła się znikąd i pochłonęła mój cały wieczór. Czas zleciał nie wiem kiedy. Po skończeniu mogłam uwierzyć, że na zegarku pokazała się godzina 01.00.
Naszyjnik nie byle jaki, bo z metalu i włóczki. Nie ukrywam, że zakochałam się w Moniszkowym naszyjniku. Przyszedł czas na mój ;)
Taki o! Wyszedł kolorowy i wesolutki. W sam raz, by odbijać promienie słońca, które dziś wyszło zza chmur i zaprasza na spacer.
Buziaki i do napisania przy kolejnej okazji, gdy znów napadnie mnie twórczy szał :)
12 komentarzy
Bardzo ciekawe rozwiązanie! A z czego są te metalowe kawałki? Sama wycinałaś, czy gdzieś takie można dostać?
OdpowiedzUsuńmetalowe kawałki są z hmm metalu :> W sensie można kupić takie arkusze. Ja wycięłam je sama (można nożyczkami, bo jest ten metal akurat dość cienki) i dziurki też sama 'wybiłam'. Można taki dostać w sklepach metalurgicznych lub chociażby na allegro ;)
UsuńWow! Jest super ekstra! Zakochałam się w kolorach :). Pięknie go wymyśliłaś. Oby więcej tak owocnych wieczorów! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ostatnio systematycznie wykańczam włóczkowe resztki. Myślę, że niedługo znów coś sklecę, bo resztek nadal mam dużo ;)
UsuńŚliczny! :-) Cieszę się, że byłam jakimś tam impulsem do stworzenia tego cudeńka :-) Połączenie z metalem - szał! :-)
OdpowiedzUsuńTwój jest taki równiutko wyplecione. Mnie te oczka różnie wychodzą, jakoś koślawo. Ale przez to jest chyba taki bardziej 'boho' :> hłe hłe
UsuńRewelacyjny! Bardzo energetyczne kolory - jak znalazł na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietny, nie dość, że bardzo energetyczny to jeszcze i oryginalny :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, mało mam tak żywych dodatków ubraniowych, ale jednak bardzo się z sobą lubimy :)
UsuńNiesamowity!!! Bardzo oryginalny i efektowny, myśle, ze będzie się swietnie nosił!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ożywia codzienny ubiór :)
UsuńDziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli chcesz mnie zmotywować do dalszej pracy to właśnie Ci się udało! :D