Miło jest czasami usiąść i coś namalować. Ostatnimi czasy rzadko mi się to zdarza, ale jeśli mogę sprawić swoim wyrobem komuś radość to chcę mi się zawsze 2 razy bardziej coś zmachać. I powstał tak oto obrazek z flamingiem dla przyjaciółki :)
Nie jest idealny, ale najgorszym bym go nie nazwała ;)
W sumie to nawet jestem z niego zadowolona :D
12 komentarzy
Przepiękny <3 masz talent !
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuń:3
UsuńJest śliczny! Zachwycam się, bo ja do rysowania to nie bardzo mam talent, a właściwie wcale. Jesteś bardzo utalentowana. Z przyjemnością będę podglądać jak się rozwijasz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńJest piękny!!! Naprawdę! Moja przyjaciółka kocha flamingi i wszystko z nimi zbiera więc też mam rpzez to do nich sentyment :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że jak ktoś ze znajomych prosi mnie, żebym coś namalowała to zawsze rezygnuję bo nie czuję się na tyle dobra i się po prostu boję o.O
Czekam na więcej Twoich akwarelek! Ah i zapomniałam wcześniej wspomnieć, że przemiana blogowa udana - wszystko jest bardzo przejrzyste i czytelne :)
O dziękuję! Cieszę się, że flaming Ci się podoba. Ja mam odwrotnie, jak ktoś mnie o coś poprosi to wtedy mam motywację, bo ostatnio mało rysuję i maluję. A co do szaty graficznej bloga to jeszcze walczę. Lubiłam mój cukierkowy styl, ale czas trochę spoważnieć ;)
UsuńNo pięknie! Akwarela jest jedną z najtrudniejszych technik, a Ty sobie z nią radzisz :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Jakoś tak metodą prób i błędów, zaczyna coś wychodzić :)
UsuńŚliczne! Masz talent!
OdpowiedzUsuńdziękuję! ;)
UsuńDziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli chcesz mnie zmotywować do dalszej pracy to właśnie Ci się udało! :D