Oczekiwanie na Córeczkę trochę się przeciągało. W ostatnich dniach ciąży nie opuszczał mnie twórczy duch. Myślałam sobie o tym, kim mogłaby być moja Gaja, gdyby ktoś napisał o niej bajkę...
Byłaby Duchem Lasu. Siedziałaby na leśnym tronie otoczona przez zwierzęta, które bardzo by ją kochały. Wniosłaby spokój i harmonie w każde miejsce, w którym by się znalazła. I śmiech, było by tam dużo śmiechu, bo mała Królowa Lasu uwielbia się śmiać i płatać figle.
Gdy Malutka podrośnie to opowiem jej bajkę o dzielnej i mądrej dziewczynce, która kocha naturę i figle. Ciekawe czy jej się spodoba :)
Jaka jest Wasza ulubiona bajka z dzieciństwa? Ja lubiłam najbardziej, gdy mama opowiadała mi o zajączku z rozbitego lusterka i przygody Mary Poppins :)
2 komentarzy
Piękne!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńDziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli chcesz mnie zmotywować do dalszej pracy to właśnie Ci się udało! :D