Skończyłam wreszcie pufę :) To moja pierwsza zabawa z włóczką zpaghetti i bardzo mi się to podobało. Dzianiny szybko przybywa, ale praca z taka włóczka wcale nie jest łatwiejsza, bo to swoje jednak waży :) Wykorzystałam prawie trzy motki dużej włóczki. Zostało mi trochę koloru musztardowego. Wnętrze wypełnione jest styropianowymi kulkami. Pufa sprawdza się świetnie. Nie 'wybuchła' przy pierwszej próbie siadania, z czego jestem wielce zadowolona, bo styropianowe kulki sprząta się okropnie :D Gucio dzielnie próbował pozować do zdjęć, ale jest tak ruchliwym kotem, że trudno jest mu wysiedzieć w jednym miejscu :)
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam miłego tygodnia i trzymac kciuki za szybkie nadejście wiosny.
Całusy!
21 komentarzy
Wyszło genialnie! połączenie kolorów jest super :) Ale masz rację, wcale nie jest taka prosta praca z tą włóczką :) ale efekty są warte tego :) też muszę się wziąć za taką pufę hihi :) ściskam mocno i do zobaczenia hihi :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Planuję zrobić jeszcze jedną, ale to może później i może mniejszą :)
Usuńświetna pufa! gratuluję wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dzięki wielkie :)
UsuńFajnaaa!
OdpowiedzUsuńSama przymierzam się to zpaghetti, ale to chyba jeszcze nie pora...
Nie ma na co czekać! Do roboty :D
UsuńMEGA!!! Jest Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ciesze się, że się podoba :)
UsuńPufa jest najlepsza :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńświetna pufa :) i wszystkiego dobrego :) Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję, i tobie tez wszystkiego co najlepsze!
UsuńPo prostu rewelacja:-)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że się podoba :) A jak się na niej siedzi... łohoho
UsuńWłóczka zpaghetti czyni cuda :)
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu chodzi za mną zpaghetti :D Ale chyba muszę zacząć od czegoś prostszego niż pufa... Gratuluję cudnego wykonania !
OdpowiedzUsuńWow! Brawo! Wyszła Ci rewelacyjna :) Ja próbowałam ze sznurka zrobić, ale zaczęłam i nie skończyłam i już dłuższy czas schowana leży głęboko w szafie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Monika
Dziękuje za odwiedziny i mile słowa! Skończ koniecznie swoja pufę, bo moja jest przewygodna i wszyscy domownicy ja uwielbiają ;) Idealnie nadaje się do siedzenia przy graniu w planszówki na podłodze :)
Usuńprzejrzałam Twojego bloga dość dokładnie i stwierdzam, że Twoje mieszkanie musi być przecudowne ( w swojej klimatyczności :) )
OdpowiedzUsuń:)
boshe jak ja bym taką chciała... ah... ( ;
OdpowiedzUsuńhej pufa śliczna , masz może gdzieś wzór z którego korzystałać, chciałabym sama zrobić taką pufę ale w internecie znalazłam tylko po angielsku a z tym słabo mi idzie rozumienie mój mail angelkaaaaa@wp.pl
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli chcesz mnie zmotywować do dalszej pracy to właśnie Ci się udało! :D